niedziela, 16 marca 2014

Poor fool

Zasłyszane przed momentem na lotniku w Corku. Pan tocząc zażartą walkę z siłami grawitacji, stara się umieści pokaźnych rozmiarów bagaż na wadze.

- 23 kilo - oznajmia po chwili koledze. - Może się uda.

- Pan pierwszy raz Ryanairem? - chciałoby się zapytać.

2 komentarze:

  1. Albo taki busy jesteś, albo tam neta nie macie, albo blog Ci się znudził.... ;-(

    OdpowiedzUsuń
  2. po troszę wszystkiego z wymienionych trzech :) Może się jeszcze ogarnę. Pzdr

    OdpowiedzUsuń