Drodzy admini onetu,
kilkukrotnie już starałem się odpowiedzieć na komentarz mojego serdecznego kolegi Pendragona, za każdym razem bezskutecznie, bowiem wiadomość nie zapisuje się na blogu. Zaznaczam, że prób dokonywałem z dwóch różnych komputerów, w związku z czym szans, iż wina leży po mojej stronie nie ma żadnych. Pozostając w głębokim uszanowaniu liczę na rychłe usunięcie usterki.
Z poważaniem
autor.
Człowieku, liczysz, że oni to przeczytają? Lepiej zadzwoń, maila do mnie napisz albo co. Wiesz, że taka jedna dziewczyna nie chce przyjechać do tego pubu na górze? Może byś wpadł w piątek wieczorem, będę tam ze znajomymi, których wcześniej odbiorę z lotniska. A w tym komentarzu nie używałeś brzydkich słów może? Bo mi takie nie chcą wchodzić :)))) pendragon
OdpowiedzUsuńWpadłbym bardzo chętnie. Niestety w piątek pracuję. Na zmianę drugą. A co do drogich adminów to wystarczy spojrzeć na efekt poniżej ;).
OdpowiedzUsuńAdminem jesteś sam, więc nikt oprócz Ciebie nie poradzi. Nie wiesz może jak wkleić film z jutuba na bloga? Polecenie embed nie działa u mnie i też mi nie chcą odpowiedzieć.
OdpowiedzUsuńWłaśnie!Nie da (nie dało się?) dodawać komentarzy.Do tego bloga również.
OdpowiedzUsuńPomimo powyższego...do wpisu 'Politechnika przoduje' nada się nie dodaje...
OdpowiedzUsuńNo to teraz wypadł trup z szafy. Panowie Odpowiedzialni (nie admini, bo tym jestem ponoć sam - ach ten sieciowy slang), halo! Pozbawiacie mnie cennych komentarzy. Co to ma znaczyć? Pytam się o coś... Pozostaje wierzyć, że od teraz będzie lepiej.
OdpowiedzUsuńNo masz. Ja jestem Adminem!? To ci dopiero. Ale nic to, człowiek całe życie się uczy. Przykro mi Pendragonie, ale w kwestii wrzucania filmów nie pomogę Ci, mimo szczerych chęci. Nie mam w temacie żadnego doświadczenia. Kiedyś za to miałem problemy z przeglądaniem zdjęć na onet.foto, skrobnąłem grzecznego maila do ... tych ... no ... napewnonieadminów ;) i problem znikł....
OdpowiedzUsuńPocałuj nas w D.U.P.Ę, ha ha
OdpowiedzUsuńMając na uwadze słowa Pendragona, że adminem jestem ja, nieco mnie ten komentarz zaniepokoił. To schizofrenia, czy tylko lunatykowanie....?
OdpowiedzUsuń