Wizyta w Forcie Karola była dla Kierownictwa okazją do zapoznania się irlandzką uprzejmością. Opiekująca się słynną twierdzą kobieta uprzejma była nas na ten przykład do niej nie wpuścić. Wina niby nasza. Fort co prawda otwarty był do 18, ale ostatnia osoba do środka dostać mogła się o 17:15. My zastukaliśmy we wrota o 17:25, w związku z czym nie powtórzyliśmy sukcesu Wilhelma III Orańskiego, który w 1690 r. zdobył twierdzę od strony lądu. Zapadła więc decyzja o przegrupowaniu: oddział złożony z Anieśki i Kierowniczki próbował szczęścia od strony morza, podczas gdy ja wraz z Kierownikiem kontynuowaliśmy atak frontalny. Niestety nasze "spóźniliśmy się tylko 10 minut", "jedziemy z drugiego końca Irlandii", "tylko dwa kroki za bramę, co by okiem rzucić, ewentualnie to i owo uwiecznić na kamerze" zostało z łatwością odparte przez "nic nie mogę zrobić", "zapraszamy jutro od 10", a na koniec rozbici zostaliśmy w pył ciężką artylerią w postaci: "jest niedziela, koniec tygodnia, za pół godziny kończę pracę...", wsparte przez wiele w jej przekonaniu wyjaśniające spojrzenie zmęczonych oczu. Pożegnałem więc uprzejmą Panią serdecznie, ukradkiem kreśląc za placami znak starożytnej klątwy.
Jak się okazało, nawet z klątwą źle przymierzyłem, gdyż azaliż ponieważ nie dalej niż kilometr od fortu, na niezwykle wąskiej, stromej, małomiasteczkowej drodze pewna pani uprzejma była nie zwrócić uwagi na nerwowe wymachiwanie rękoma załogi Seata, zignorować pierwsze ostrzeżenie w postaci otarcia lusterka, po czym zakończyć przerażający manewr wymijania na tylnym zderzaku mego auta. Po zadaniu kilku ran szarpanych, wspomniana pani uprzejma była zbiec z miejsca zbrodni. Co prawda Anieśka zapamiętała numery rejestracyjne, ale opinii uprzejmego Pana Władzy nie przytoczę, bo to wstyd, żeby przedstawiciel prawa nie zdawał sobie sprawy, że jeśli jedno auto stoi, a drugie je mija w skutek czego dochodzi do kolizji to winny jest tylko jeden!
Pozostał jeszcze tylko wypad do Bray, swoista tradycja podczas wszelkich inspekcji, gdzie ku nieukrywanej radości Kierowniczki zdobyliśmy kolejny, niknący w górach szczyt, a wraz z Kierownikiem postanowiliśmy wyjaśnić pewne sprawy na automatach do gier (dwa wyścigi przyniosły rezultat remisowy, w związku z czym pewne kwestie wciąż pozostają nierozstrzygnięte).
Bez względu na drobne atrakcje pozasportowe Kierownictwo wystawiło nam opinię pozytywną, co postanowiliśmy uczcić na ojczyźnie. Drobna próbka tego co urzekło Zarząd ło tu. Na ojczyźnie natomiast jak to na ojczyźnie. Czas w magiczny sposób zdaję się przyspieszać do niebezpiecznych wartości. Znów tyle spraw nie udało się załatwić, tylu osób nie udało się zobaczyć, a dzięki tym, których zobaczyć się udało moja wątroba stanęła w przedpokoju, z walizkami w ręku grożąc wyprowadzką to matki. Bo to wiadomo: tyle rzeczy do opowiedzenia, a od gadania w gardle zasycha. Jeśli doliczyć do tego wesele siostrzyczki (niech żyją nam...!!!!) trudno mieć do wątróbki pretensje.
Powrót do Irlandii również obfitował w atrakcje, jak choćby pochwycenie zboczeńca. Zgodnie z dawno zakreślonym planem, na widok cienia za oknem zachowaliśmy stoicki spokój, beztrosko udałem się niby do łazienki, a w rzeczywistości na tyły budynku, gdzie już czekał na mnie, wpatrzony w szybę podglądacz. Szaleńczy pościg zakończył się na parkingu, gdzie zboczeniec miał sporo pecha przy przeskakiwaniu żywopłotu i jeszcze więcej przy gramoleniu się z ziemi, jako że byłem na pełnym biegu i stopa jakoś tak sama wystrzeliła. Jeszcze następnego dnia w pracy utykałem, z czego wnioskuje, że podglądacz nie posiedzi do świąt.
A na koniec specjalnie dla tych, którzy mogli sądzić, że Polakom na emigracji obojętne są losy ojczyzny - okolice ambasady polskiej w Dublinie, niedziela, 21 października:


Bo atakowac to trzeba umiec - jakby powiedzial von Clausevitz ;)Pzdr
OdpowiedzUsuńHola hola, toż ja nie atakowałem tylko stanąłem w obronie domu i rodziny. Sprawiedliwość była po mojej stronie :)
OdpowiedzUsuń2SnIx4 zalydmejvsjv, [url=http://eyfeyfnnyowl.com/]eyfeyfnnyowl[/url], [link=http://fquopsuxcnoh.com/]fquopsuxcnoh[/link], http://arkobbrlxtzm.com/
OdpowiedzUsuń