Tjaaa... skądś to znam :-/Pominąłeś tylko wszystkie przekleństwa rzucane przy tym przez zaciśnięte zęby :-))))
Kojarzy mi się z tajną naradą dwóch myszy i kota w butach ;)
Dobrze znów widzieć tu Ciebie i... Twoją zwyczajową czcionkę :)
Nie mysl, że taka odpowiedź przyniesie Ci makulatury ;). Jaśniej proszę, jaśniej
Przedczesna to radość. Wpis pochodzi z Tanzanii. Kili to jedno, a zebry, masajskie błyskoteki i zimne piwko nad basenem to drugie :)
Nie, ale pomyślimy o jakimś dyplomów za partycypację:)
Wiem! Zabawialiście się jakąś brzęczącą zabawką, usłyszeliście kroki, uciszyliście się aby nieproszony gość odszedł, a jak rzeczywiście poszedł sobie to wznowiliście akcję. Może być?
Powiedzmy, że póki co prowadzisz. A jak do Twej wersji ma się 'psssssss'?
Namiot-siusiu-namiot :)UkłonyTeddybe
Z palcem przy ustach powiedziałeś psssssss?
Nieźle, gdyby nie Teddybe, który równo utrafił w sedno, kamyczek powędrowałby do Ciebie...
Nic dodać, nic ująć.
Zadowolę się zdjęciem mojego kamyka :) Ponieważ mam już jeden ....O TU : http://photo.bikestats.eu/zdjecie,150780,czerwony-granitoid.htmlUkłonyTeddybe
O tym mowy być nie może. U mnie słowo droższe od pieniędzy. Choć rozmiarem Twojego kamyka nie przebiję...
Tjaaa... skądś to znam :-/Pominąłeś tylko wszystkie przekleństwa rzucane przy tym przez zaciśnięte zęby :-))))
OdpowiedzUsuńKojarzy mi się z tajną naradą dwóch myszy i kota w butach ;)
OdpowiedzUsuńDobrze znów widzieć tu Ciebie i... Twoją zwyczajową czcionkę :)
OdpowiedzUsuńNie mysl, że taka odpowiedź przyniesie Ci makulatury ;). Jaśniej proszę, jaśniej
OdpowiedzUsuńPrzedczesna to radość. Wpis pochodzi z Tanzanii. Kili to jedno, a zebry, masajskie błyskoteki i zimne piwko nad basenem to drugie :)
OdpowiedzUsuńNie, ale pomyślimy o jakimś dyplomów za partycypację:)
OdpowiedzUsuńWiem! Zabawialiście się jakąś brzęczącą zabawką, usłyszeliście kroki, uciszyliście się aby nieproszony gość odszedł, a jak rzeczywiście poszedł sobie to wznowiliście akcję. Może być?
OdpowiedzUsuńPowiedzmy, że póki co prowadzisz. A jak do Twej wersji ma się 'psssssss'?
OdpowiedzUsuńNamiot-siusiu-namiot :)UkłonyTeddybe
OdpowiedzUsuńZ palcem przy ustach powiedziałeś psssssss?
OdpowiedzUsuńNieźle, gdyby nie Teddybe, który równo utrafił w sedno, kamyczek powędrowałby do Ciebie...
OdpowiedzUsuńNic dodać, nic ująć.
OdpowiedzUsuńZadowolę się zdjęciem mojego kamyka :) Ponieważ mam już jeden ....O TU : http://photo.bikestats.eu/zdjecie,150780,czerwony-granitoid.htmlUkłonyTeddybe
OdpowiedzUsuńO tym mowy być nie może. U mnie słowo droższe od pieniędzy. Choć rozmiarem Twojego kamyka nie przebiję...
OdpowiedzUsuń