tag:blogger.com,1999:blog-3782794024351941735.post2953837234049289475..comments2023-07-02T12:43:09.353+01:00Comments on Guinness & Schnitzel: PielgrzymMiSzAhttp://www.blogger.com/profile/04235441101170096286noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-3782794024351941735.post-48595295703623757612020-06-28T20:01:42.961+01:002020-06-28T20:01:42.961+01:00Spokojna Twoja rozczochrana, ciąg dalszy nastąpi. ...Spokojna Twoja rozczochrana, ciąg dalszy nastąpi. Ze sporą dozą prawdopodobieństwa jeszcze w tym półroczu.<br /><br />Anieśka jest moją najulubieńszą osobą pod słońcem, także do ludzi, co wkoorviają się nie zalicza. Ale na wszelki wypadek wsadziłem jej ukradkiem czteropak piwa do plecaka - nie sposób nawijać, gdy się idzie z wywalonym jęzorem.<br /><br />Wprawdzie plecak jest rudy, ale faktycznie zdjęcie nieco przekłamuje. Dzięki za miłe słowo. Nasz instruktor wspinaczkowy podkreślał, że pierwsza zasada turystyki górskiej, to nie spaść. A druga, to dobrze wyglądać (w org. don`t fall and look cool). Wziąłem sobie do serca. Obie!MiSzAhttps://www.blogger.com/profile/04235441101170096286noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3782794024351941735.post-3416251703610682672020-06-28T09:37:38.723+01:002020-06-28T09:37:38.723+01:00Majkel? Maajkeel? Maaajkeeel?! ARE YOU THERE?!
Za...Majkel? Maajkeel? Maaajkeeel?! ARE YOU THERE?!<br /><br />Zasadniczo to mam jedno pytanie: jak mogłeś skończyć w takim momencie?! Powiedz chociaż, że ta dramatyczna końcówka oznacza, iż będzie ciąg dalszy (i że nastąpi to w najbliższym półroczu). <br /><br />A tak w ogóle, to... nie wierzę w to, co czytam! Zachciało się chłopu ciszy mąconej jeno odgłosami natury, więc... zabrał ze sobą babę, ryzykując, że będzie nawijać jak katarynka! Albo głowę suszyć! W przenośni. Nie dosłownie. <br /><br />Teorię spiskową szybko opracowałam i jedno tylko wytłumaczenie mam takiego nielogicznego postępowania - to ze strachu przed samotnymi nocami pod namiotem! Wszak nawet rottweiler nie zapewniłby Ci większego poczucia bezpieczeństwa niż Anieśka, znana lwica! ;)<br /><br />Ach, i tu muszę przyznać, że udało Ci się wyprowadzić mnie w pole. Bo po tytule i wstępie wyrażającym rozpaczliwą potrzebę samotności pomyślałam, że wyruszyłeś w samotną wędrówkę. <br /><br />PS. Zacna "czerwono"-czarna stylizacja na tej pięknej fotce! Taita w Irlandiihttps://www.blogger.com/profile/16790656599986112349noreply@blogger.com